Bezpłatna infolinia: 535 707 333 Bezpłatne zgłoszenie ON-LINE

Czy dostanę odszkodowanie, jeśli sprawca nie ma ubezpieczenia OC?

Od lat po naszych drogach poruszało się tysiące kierowców nieposiadających obowiązkowego ubezpieczenia OC. Czy podniesienie kar grożących za jego brak i tzw. wirtualny policjant, dzięki któremu radykalnie wzrosła skuteczność karania za to zaniechanie wystarczy do tego, aby wyeliminować ryzyko udziału w kolizji lub wypadku z takimi osobami? Czas pokaże, jednak można się spodziewać, że spadnie ono radykalnie. Co wówczas, gdy mimo wszystko tak się stanie?

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny przyjdzie Ci z pomocą

Może się zdarzyć, że uczestnik zdarzenia w ogóle nie jest świadomy tego, czy pojazd którym się porusza ma ubezpieczenie. Towarzystwa mają obowiązek automatycznego przedłużania polis, jeśli tylko nie miały miejsca zaległości z płatnościami i w międzyczasie dany samochód nie zmienił właściciela. Może być też jednak i inaczej – sprawca twierdzi, że ubezpieczenie owszem posiada, jedynak nie ma przy sobie potwierdzenia. W jednym i drugim przypadku zweryfikowanie stanu faktycznego jest dziś bardzo proste, jeśli tylko mamy w telefonie dostęp do internetu i nasz stan nie powoduje, że potrzebujemy w tym momencie pomocy – wystarczy skorzystać z internetowego serwisu przygotowanego przez UFG. Tam wystarczy wpisać numer rejestracyjny lub VIN by ustalić, czy dany pojazd jest ubezpieczony, w ostateczności możemy zadzwonić do deklarowanego ubezpieczyciela, który na pewno będzie posiadał aktualne dane. Jeśli okaże się, że sprawca polisy nie posiada, wezwijmy policję, której notka rozwieje ewentualne wątpliwości co do przebiegu zdarzenia i sytuacji jego uczestników.

Następnie pozostaje nam zgłosić swoją szkodę – wygląda to tak samo jak zawsze. Robimy to za pośrednictwem dowolnego towarzystwa ubezpieczeniowego, które ma obowiązek przyjąć dokumentację, zweryfikować ją i przekazać do UFG. Teoretycznie decyzja o tym, czy zostanie nam wypłacone odszkodowanie po wypadku, powinna być wydana w ciągu 30 dni od przekazania sprawy do Funduszu.

W razie jakichkolwiek problemów sięgaj po pomoc fachowców

Kwestia kierującego, który doprowadził do kolizji, wypadku czy potrącenia nie posiadając obowiązkowego ubezpieczenia OC, nie będzie już nas więcej dotyczyć – o regres do niego wystąpi sam UFG. My natomiast, podobnie jak w każdym innym przypadku musimy zadbać o pełną dokumentację wyrządzonych nam szkód. Obecność policji na miejscu radykalnie obniża ryzyko, że przebieg zdarzenia może być przedmiotem jakichkolwiek zastrzeżeń, jednak nigdy nie można wykluczyć zaistnienia kwestii szczegółowych podlegających różnym osądom. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny także, podobnie jak dowolne towarzystwo ubezpieczeniowe, może odmiennie ocenić poniesione przez nas straty. Należy więc zbierać wszystko, co będzie pomocne w wykazaniu kosztów związanych z powrotem do zdrowia, uszkodzeniem bądź zniszczeniem pojazdu jeśli się nim poruszaliśmy – te szkody UFG pokrywa, gdy są ofiary śmiertelne, albo takie, u których nastąpił rozstrój zdrowia trwający powyżej 14 dni. Fundusz, podobnie jak TU, wypłaca ponadto zadośćuczynienia. Warto więc zadbać o to, by każde świadczenie miało należytą wysokość. Skuteczne wsparcie prawne realizowane przez specjalistów z naszej Kancelarii to najlepszy na to sposób.

Ta strona wykorzystuje pliki COOKIE zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. Więcej na ten temat możesz przeczytać w polityce związanej z ciasteczkami. Akceptuję Więcej