Zadośćuczynienie za krzywdę, co do zasady, jest świadczeniem jednorazowym i całościowym. Obejmuje ono negatywne skutki w zakresie cierpienia fizycznego jak i psychicznego, jakich doznał oraz dozna w przyszłości poszkodowany. Miarkując odszkodowanie należy więc przewidzieć negatywne doznania, które mogą ujawnić się u pokrzywdzonego w przyszłości w związku ze zdarzeniem powodującym krzywdę.
Nie wszystkie elementy szkody niemajątkowej można przewidzieć w chwili miarkowania odszkodowania. W takiej sytuacji pokrzywdzonemu należy się zadośćuczynienie za krzywdę, która się ujawniła. Na przykład, gdy po kilku latach od wypadku ujawni się choroba, która ma swoje źródło bezpośrednio w wypadku, a której w chwili miarkowania odszkodowania nie dało się przewidzieć.
W sytuacji, gdy wypłata zadośćuczynienia nastąpiła w drodze decyzji ubezpieczyciela, dochodzenie dodatkowego zadośćuczynienia nie jest problematyczne. Odpowiednio udokumentowaną ujawnioną krzywdę należy zgłosić towarzystwu ubezpieczeniowemu. Wątpliwości pojawiają się, gdy taka krzywda wystąpi po zakończeniu sprawy ugodą lub wyrokiem sądu.
Zgodnie z art. 366 k.p.c. prawomocny wyrok ma moc powagi rzeczy osądzonej co do roszczeń miedzy tymi samymi stronami, które wynikają z okoliczności stanowiących podstawę tych roszczeń. Jednak w sprawach zakończonych wyrokiem sądu, jeśli pogorszenie stanu zdrowia nie było możliwe do przewidzenia w chwili wydania wyroku, wystąpienie z nowym roszczeniem o zadośćuczynienie jest możliwe. Istnienie nowej krzywdy, a więc nowych skutków zdarzenia uzasadnia wystąpienie z nowym roszczeniem (uchwała SN z 21/11/1967 roku, III PZP 37/67).
W ugodach zawieranych w sprawach ubezpieczeniowych strony zwykle zgodnie postanawiają o wyczerpaniu przyszłych roszczeń. Ugody podobnie jak wyroki sądowe zyskują pewien stopień niewzruszalności. W tym przypadku istotne okazuje się być sformułowanie ugody. W sytuacji, gdy zapis stanowi, iż wyczerpuje ona wszelkie roszczenia zgłoszone w danym postępowaniu, droga do dalszego zadośćuczynienia nie jest zamknięta, gdyż nowa krzywda wykracza poza zakres roszczeń ujętych w ten sposób. Jednak podobny zapis, zgodnie z którym ugoda wyczerpuje wszelkie roszczenia wynikające z danego zdarzenia, sprawia, że droga do uzyskania dalszego zadośćuczynienia, w przypadku nowej krzywdy, będzie znacząco utrudniona. Taką ugodę można będzie podważyć jedynie w wyjątkowych wypadkach, na przykład, gdy zostanie zawarta pod wpływem istotnego błędu.
Możliwość dochodzenia zadośćuczynienia po zawarciu ugody zależy od wielu okoliczności konkretnej sprawy. Prawomocny wyrok sądowy czy też zawarcie ugody nie zamyka definitywnie drogi do dochodzenia dodatkowego zadośćuczynienia. Jeśli masz wątpliwości, czy w Twojej sprawie jest szansa na dodatkowe zadośćuczynienie, skorzystaj z bezpłatnej konsultacji w AIF Kancelaria.